Polska Hekatomba

Hekatomba na osi czasu

Data zbrodni:

  • 26 października 1939 r., w godzinach rannych.

 

Miejsce zbrodni: zobacz na mapie

  • Gdynia – Obłuże, w pobliże osiedla „Paged”, przy ulicy Knyszyńskiej w pobliżu cegielni.

 

Ofiary:

  • Dwóch 16 letnich chłopców: Józef Antoni Radomski i Bolesław Bandzarewicz.

 

Sprawcy:

  • W postępowaniu prowadzonym przez stronę niemiecką i polską nie udało się ustalić sprawców tego czynu. W kręgu osób, które mogły w tych wydarzeniach uczestniczyć są ówcześni funkcjonariusze 64 batalionu policji, gdyż w chwili popełnienia przestępstwa stacjonowali w Gdyni. Nie wykluczony jest również udział innych formacji zarówno policji jak też Wehrmachtu.

 

Okoliczności zbrodni:

Była to akcja odwetowa w trakcie której policjanci z posterunku w Gdyni – Obłużu aresztowali dwóch 16 letnich chłopców – Józefa Antoniego Radomskiego oraz Bolesława Bandzarewicza. Prawdopodobną przyczyną aresztowania było posiadanie przez nich książki autorstwa Henryka Sienkiewicza. Zbrodnia dokonana została na dzień przed planowanym wysiedleniem obu rodzin. Z posterunku policji w Gdyni – Obłużu zostali oni wywiezieni w kierunku Oksywia, w pobliże osiedla „Paged”, przy ulicy Knyszyńskiej gdzie kazano im kopać dół. Obaj odmówili, a jeden z nich podjął próbę ucieczki, Niemcy rozstrzelali obydwu chłopców. Ciała zakopali w pobliskim rowie. 27 października 1939 r. w Gdyni ukazały się ogłoszenia informujące, że poprzedniego dnia zostali rozstrzelani dwaj polscy mężczyźni za plądrowanie opuszczonych mieszkań.

 

 

Informacje dodatkowe:

Chłopcy mieli przy sobie w chwili zatrzymania książki Henryka Sienkiewicza – Józef Radomski miał „Potop”, a Bolesław Bandzarewicz – „Ogniem i mieczem”.

Przybyła na miejsce zatrzymania matka Józefa Radomskiego zapamiętała słowa oficera: „Ty polska świnio, twój syn nie potrafi powiedzieć ani słowa po niemiecku, dlatego zginie”. Po tych słowach policjanci załadowali chłopców do krytego samochodu, do którego wrzucili również dwie łopaty i odjechali w kierunku osiedla „Paged”.

Ojciec Radomskiego wypytując w prezydium policji o los syna usłyszał, że Niemcy dzieci nie rozstrzeliwują.

W wyniku starań ojca Józefa Radomskiego, Niemcy zezwolili pochować zwłoki syna na cmentarzu parafialnym na Pogórzu. Zwłok Bolesława Bandzarewicza nie zezwolono pochować na żadnym cmentarzu. Prawdopodobnie w czasie wojny pracownicy PCK odkopali zwłoki Bandzarewicza i pochowali je w nieznanym miejscu.

10 listopada 1945 r. w trakcie prowadzenia ekshumacji zwłok 10 – ciu chłopców rozstrzelanych 11 listopada 1939 r. na Oksywiu, wydobyto również zwłoki Józefa Radomskiego.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuraturę przy Sądzie Krajowym w Dortmundzie, które dotyczyło członków 1 i 3 kompanii 64 batalionu policji, którzy podczas akcji stanowili kordon zabezpieczający teren Gdyni. Śledztwo zostało umorzone.

 


Bibliografia:
Archiwum Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku

Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie

Bundesarchiv Berlin

Bundesarchiv Ludwigsburg

M. Tomkiewicz, B. Włodarczyk, Akty terroru hitlerowskiego wobec ludności cywilnej w Gdyni Obłużu w pierwszych miesiącach okupacji, [w:] Rocznik Gdyński, nr 23, Gdynia 2011, s. 151 – 169.

R. Wapiński, Dzieje Gdyni, Wrocław 1980.

 

Autor: Monika Tomkiewicz

Zobacz na mapie
Wstecz