Polska Hekatomba
Data zbrodni:
Miejsce zbrodni: zobacz na mapie
Ofiary:
Sprawcy:
Okoliczności zbrodni:
Każdego dnia, w którym miała się odbyć egzekucja do aresztu w którym osadzeni byli Polacy przychodzili SS-manni z oddziału Wyższego Dowódcy SS i Policji z Okręgu Rzeszy Gdańsk – Prusy Zachodnie Richarda Hildebrandta i wywoływali Polaków z cel i nakazywali im ustawić się w rzędy. Następnie wyższy rangą oficer SS wyczytywał z listy nazwiska osób, które musiały odejść na bok. Po dokonaniu tej segregacji wszystkim wyczytanym Polakom kazano wejść do stojącego w pobliżu samochodu ciężarowego. Każdorazowo zabierano nim ok. 50 -60 osób i samochody odjeżdżały w kierunku Starogardu Gdańskiego.
Informacje dodatkowe:
W celi numer 10 tegoż aresztu przez 8 dni od 11 września 1939 r. przetrzymywany był maszynista parowozowy Polskich Kolei Państwowych w Tczewie Henryk Grądziel, który zeznał: „Ten S.A.-mann który przychodził do celi w której byłem więziony codzienne i kiedy tylko przyszedł uderzał mnie kilkakrotnie pejczem po twarzy mówiąc do mnie po niemiecku, że zostanę zastrzelony. Po ośmiu dniach pobytu w celi aresztu przy Sądzie Grodzkim w Tczewie Niemcy przetransportowali mnie i około 40 osób między innymi Józefa Knopa do koszar wojskowych w Tczewie, gdzie znajdowało się około 200 aresztowanych przez Niemców osób płci męskiej i żeńskiej, narodowości polskiej i żydowskiej”.
Bibliografia:
Archiwum Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku
Alojzy Męclewskiego, Neugarten 27 Z dziejów gdańskiego gestapo, Warszawa 1974.
Autor: Monika Tomkiewicz