Polska Hekatomba
Data zbrodni:
Miejsce zbrodni: zobacz na mapie
Ofiary:
Sprawcy:
Okoliczności zbrodni:
Zatrzymywanych Polaków uwięziono w miejscowym więzieniu, gdzie byli bici i przesłuchiwani. Sprawcy często byli pijani. W więzieniu dochodziło do gwałtów na polskich kobietach i rozstrzeliwań. Ofiary były wyprowadzane z więzienia i pędzone na miejsce egzekucji. Tam były rozstrzeliwane, protokoły ekshumacyjne świadczą, że u wielu czaszki zostały rozbite tępymi narzędziami. Większość ze sprawców uniknęła odpowiedzialności karnej.
Warte odnotowania:
Ucieczka znad grobu
Podczas jednej z egzekucji udało się uciec dwóm osobom. Jeden z nich, leśniczy Jan Pankowski zeznał: W dniach 22 i 24 września przeznaczono mnie z obywatelem Władysławem Habierą i czteroma innymi do prac kopania zbiorowego grobu. W nocy z 23 na 24 września zostałem wywieziony wozem zaprzęgniętym w konie na miejsce, w którym kopałem grób. Wraz ze mną wywieziono wówczas ok. 24 osoby, które zostały rozstrzelane z wyjątkiem Antoniego Dywla i mnie, którześmy z nad grobu uciekli. Podczas ucieczki zostałem raniony w lewą nogę, jednak zdołałem zbiec. Natomiast Antoni Dywel został ujęty w styczniu 1940 r. umieszczony w obozie koncentracyjnym w Dachau”
Źródła:
- B. Bojarska, Zbrodnie Selbstschutzu w Łobżenicy, „Przegląd Zachodni nr 5/1963,
- A. Mietz, J. Pakulski, Łobżenica. Portret miasta i okolic, Toruń 2014.
Autor: Tomasz Ceran