Polska Hekatomba

Hekatomba na osi czasu

Data zbrodni:

  • 27 października, 25 listopada 1939 r.

 

Miejsce zbrodni: zobacz na mapie

  • lasy w pobliżu wsi Kaliska (gm. Kartuzy, pow. Kartuzy), ok. 3 km na wschód od Kartuz.

 

Ofiary:

  • 116 ofiar – mieszkańców Kartuz i powiatu kartuskiego, zamordowanych w dwóch masowych egzekucjach – 27 października oraz 25 listopada 1939 r. Wśród rozstrzelanych byli przedstawiciele tzw. polskich warstw przywódczych, w tym 10 księży katolickich i 20 członków Polskiego Związku Zachodniego. Lista nie jest kompletna, według szacunków ofiar mogło być ok. 200.

 

Sprawcy:

  • niemieccy mieszkańcy powiatu kartuskiego – bojówkarze Selbstschutzu, podlegający strukturalnie pod inspektorat V Volksdeutscher Selbstschutz Westpreussen z siedzibą w Starogardzie, którym od października 1939 r. dowodził SS-Sturmbannführer Josef Anton Meier, zwany „krwawym Meierem” („Blutmeier”)*;
  • członkowie jednostki SS-Wachsturmbann „Eimann” złożonej z funkcjonariuszy SS z Wolnego Miasta Gdańska;
  • członkowie jednostki operacyjnej SiPo i SD – Einsatzkommando 16.

 

Okoliczności zbrodni:

Wehrmacht wkroczył do Kartuz 4 września 1939 r. Niemal od razu przystąpiono do rozprawy z przedstawicielami lokalnych elit. Politykę terroru zainicjował w mieście Herbert Busch, protegowany Alberta Forstera, który objął w Kartuzach funkcję starosty (Kreishauptmann) i szefa lokalnych struktur NSDAP (Kreisleiter). Szybko utworzony został również oddział Selbstschutzu. Jego członkowie, wraz z funkcjonariuszami Einsatzkommando 16 oraz SS-Wachsturmbann Eimann, rozpoczęli na podstawie wcześniej sporządzonych list proskrypcyjnych oraz donosów miejscowych Niemców (volksdeutschów) aresztowania wśród ludności polskiej. W kartuskim więzieniu, a także na terenie byłej stanicy Przysposobienia Wojskowego i Wychowania Fizycznego w Borowie (położonej ok. 10 km na wschód od Kartuz) osadzono łącznie blisko 4 tys. osób. W obozie w Borowie wśród uwięzionych byli m.in. żołnierze WP, funkcjonariusze Policji Państwowej i Straży Granicznej, a także pocztowcy, kolejarze i leśnicy. Wobec części zatrzymanych ferowano wyroki śmierci, które wydawały dwie komisje: pierwsza kierowana przez Herberta Buscha, w której skład wchodzili selbstschutzmani, oraz druga złożona z funkcjonariuszy SiPo i SD należących do Einsatzkommando 16. Skazańców rozstrzelano w dwóch masowych egzekucjach, 27 października (77 ofiar) oraz 25 listopada 1939 r. (39 ofiar), które odbyły się w lasach leżących ok. 1 km na południowy zachód od wsi Kaliska. Egzekucji dokonywali selbstschutzmani oraz funkcjonariusze SS-Wachsturmbann Eimann. Oprawcy dodatkowo pastwili się nad skazańcami, np. łamiąc im kończyny, dobijając łopatami i kolbami (co potwierdzają ekshumacje z 1945 r.). Wobec części aresztantów zasądzono pobyt w obozach koncentracyjnych (przede wszystkim w KL Stutthof).

 

Warte odnotowania:

Wielu mieszkańców powiatu kartuskiego, aresztowanych jesienią 1939 r., zginęło ponadto w Lasach Piaśnickich (pow. morski), w obozie w Borowie oraz w lesie Sarni Dwór k. Somonina (pow. Kartuzy).

 

Bibliografia:

  • Böhler J., Mallmann K., Matthäus J., Einsatzgruppen w Polsce, Warszawa 2009.
  • Ciechanowski K., Obóz dla internowanych (Internierungslager) w Borowie k. Dzierzążna [w:] Stutthof: hitlerowski obóz koncentracyjny, red. D. Steyer, Warszawa 1988.
  • Jażdżewski J., Życie codzienne na Kaszubach w okresie okupacji hitlerowskiej, „Studia Gdańskie” 2000, t. XIII.
  • W cieniu Einsatzgruppen. Volksdeutscher Selbstschutz w okupowanej Polsce 1939–1940, red. I. Mazanowska, T. Ceran, M. Przegiętka, Warszawa 2021.
  • Wardzyńska M., Był rok 1939. Operacja niemieckiej policji bezpieczeństwa w Polsce. Intelligenzaktion, Warszawa 2009.

 

Autor:

Bartosz Januszewski

 

* We wrześniu 1939 r. J.A. Meier, wówczas dowódca bydgoskich oddziałów Selbstschutzu, kierował akcją pacyfikacyjną Bydgoszczy, która była odwetem za rzekome polskie zbrodnie na niemieckich mieszkańcach miasta (tzw. Bromberger Blutsonntag).

Zobacz na mapie
Wstecz